Henry Ford powiedział, że Forda T można kupić w każdym
kolorze pod warunkiem, że będzie to czarny. W przypadku Subaru Imprezy STi powinno
się stwierdzić podobne, ale tutaj jedyną słuszną barwą jest niebieski,
połączony ze złotymi felgami.
![]() |
| Subaru press photo |
Mówiąc Subaru, od razu przed oczami pojawia się obrazek z
Imprezą mknącą przez szutry odcinka specjalnego. Właśnie dzięki sukcesom
odniesionym w motorsporcie zapanowało przekonanie, że idąc do salonu Subaru i
wyjeżdżając z niego nową Imprezą WRX STi, można stanąć od razu na starcie
rajdu. Dzięki wyczynom Colina McRae, który został w 1995 roku Rajdowym Mistrzem
Świata oraz trzykrotnym zdobyciu tytułu najlepszego konstruktora w latach 1995-1997,
marka przeniknęła do powszechnej świadomości jako wytwórca samochodów
sportowych z prawdziwego zdarzenia, a Impreza stała się jednym z synonimów
rajdówki.
| Subaru press photo |
Subaru postanowiło wykorzystać rajdowe sukcesy. W 1997 roku
zdobycie trzeciego mistrzostwa wśród konstruktorów zostało uczczone
wypuszczeniem na rynek specjalnej wersji – 22B STi. Świat ujrzały tylko 424
egzemplarze w tej specyfikacji. Powstały ponadto 3 prototypy, a właścicielem
jednego z nich został Colin McRea. Można pomyśleć, że jeden z głównych twórców
sukcesów sportowych marki dostanie auto za darmo. Nic bardziej mylnego, McRea
musiał zapłacić za swój egzemplarz.
Imprezy kojarzą się ze sportowym sedanem, jednak pierwsza
generacja Imprezy (GC) powstawała także jako dwudrzwiowa wersja. Na takim
nadwoziu oparto właśnie 22B STi. Auto wyposażono w czterocylindrowego boksera z
turbo, kutymi tłokami i korbowodami o oznaczeniu E22, mającego pojemność 2,2 l
i dysponującego mocą 280 KM. Do tego dodano pokaźny spojler, poszerzone
nadkola, wlot powietrza na masce, zmienione zawieszenie i hamulce. W ten sposób
powstał Święty Graal każdego fana japońskiej marki. Samochód osiągający
astronomiczne wręcz ceny oraz zachwycający pod każdym względem. Stanowiący
szczytową ewolucję pierwszej generacji Imprezy.
Dlaczego to auto znalazłoby się w garażu moich marzeń? 22B
STi jest kwintesencją jednego z najbardziej znanych samochodów rajdowych w
historii.

Komentarze
Prześlij komentarz