Jednym z charakterystycznych samochodów pochodzących ze
Stanów Zjednoczonych są obok pickupów, dużych limuzyn i muscle carów, auta z
karoseriami częściowo wykonanymi z drewna. Woodie, mimo że były wytwarzane tylko
od drugiej połowy lat 30. do początku lat 50. XX wieku, zdobyły rzeszę fanów i
do dziś budzą podziw ze względu na swoją nietuzinkowość.
Fot: Wikipedia Commons
Przyznam się bez bicia, że jestem wielkim fanem amerykańskiej motoryzacji. Zawsze pociągała mnie w niej pewna egzotyka i odmienność od tego co europejskie. Właśnie taki jest każdy woddie. Drewno w konstrukcji samochodów obecne jest od zawsze, ale wraz z upływem czasu i szybką ewolucją motoryzacji, zostawało ono coraz mniej widoczne, przykrywane arkuszami blachy. Inaczej jest natomiast w przypadku opisywanego segmentu. Ten naturalny budulec ma tendencję do próchnienia i odkształcania się, mimo dobrego zabezpieczenia. Dlatego nie zdobył szerokiego zastosowania w przemyśle samochodowym i z czasem został całkowicie wyparty przez stal.
![]() |
| Fors Country Squire, Fot: Ford |
Szczyt popularności woodie przypada w Stanach na lata II
wojny światowej i okres bezpośrednio po, czyli czas niedużej dostępności metalu
przeznaczonego na rynek cywilny. Wszelkie stopy wykorzystywane były do
produkcji czołgów, pistoletów, samolotów czy okrętów. Praktycznie każde
popularne auto produkowane wtedy w USA miało konstrukcję ramową, więc
inżynierom łatwo było zaprojektować nadwozie, w którym tylko przedział
silnikowy był metalowy, natomiast część pasażerską wykonano z drewna. W ten
sposób narodziły się auta inne niż pozostałe. Woodie kojarzą się przeważnie z
nadwoziem kombi, ale na rynku pojawiały się inne warianty, jak cabrio, sedany
czy coupe.
Tym razem nie jestem w stanie wybrać jednego modelu najbardziej bliskiego mojemu sercu, ponieważ trudno zdecydować się między Fordem Country Squire I generacji a Buickiem Roadmasterem Estate wagon V generacji. Oba mają nadwozie kombi, V8 po maską i dużo chromu. Produkowano je na początku lat 50., więc w okresie, gdy powstawały auta będące symbolem „american dream”.
![]() |
| Buick Roadmaster Estate wagon, Fot: Wikipedia Commons |
Dlaczego to auto
znalazłoby się w garażu moich marzeń? Dzięki na wpół drewnianej konstrukcji ma w sobie urok, obok którego nie
sposób pozostać obojętnym.


Komentarze
Prześlij komentarz